Zimowisko w Cieplicach

Natalia Ciołka , 27.02.2020

Z błogosławieństwa Jego Ekscelencji Arcybiskupa Jerzego w dniach 16-22 lutego w Prawosławnym Domu Opieki św. Stefana w Cieplicach odbyło się zimowisko dla dzieci i młodzieży. W wypoczynku wzięły udział 43 osoby w wieku od 7 do 16 lat. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo, organizację czasu oraz atrakcyjność kolonii wzięła na siebie kadra pedagogiczna w składzie: Anna Sydoruk, Natalia Ciołka, Piotr Bandzarewicz, Artem Sergiejew.

Program zimowiska zawierał szeroką gamę atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych uczestników. Opiekunowie zadbali o różnorodność aktywności, tj. sportową, kulturalną, intelektualną, plastyczną, biorąc pod uwagę wiek i zainteresowania podopiecznych.

Każdy dzień rozpoczynał się i kończył wspólnymi modlitwami w kaplicy św. Stefana. Będąc wiernymi tradycji, dzieci po raz kolejny zdobyły owiany legendą o Kunegundzie zamek Chojnik. Niektórzy pierwszą zimę w tym roku spotkali w Jakuszycach. Tam też, pod opieką niezastąpionych trenerów Andrzeja Honczara i Daniela Iwanowskiego, próbowali swoich sił podczas jazdy na nartach biegowych. Niewątpliwie udaną atrakcją okazała się gra terenowa pod okiem przewodnika sudeckiego Gracjana Kiljańskiego. Miłym zaskoczeniem dla uczestników była wycieczka do Centrum Nauki o Ziemi “Sudecka Zagroda Edukacyjna” w Dobkowie. Dzieci wzięły udział w eksperymentach laboratoryjnych, stanęły na największej w Polsce platformie imitującej trzęsienia ziemi i zobaczyły wybuch wulkanu. Niespodzianką była wyprawa do kina na film “Śnieżka i Fantastyczna Siódemka”. Swoją kreatywnością dzieci wykazały się podczas zabaw przygotowanych przez kadrę. Wiele emocji wzbudziły kalambury, familiada i rysowanie karykatur.

W trakcie zimowiska sprawowana była Święta Liturgia, celebrowana przez ks. Bazylego Sawczuka, w której udział wzięli także uczestnicy kolonii. Wielu przystąpiło do sakramentu Spowiedzi i Eucharystii.

Zwieńczeniem zimowiska było wieczorne ognisko i niespodzianka w postaci piosenki ułożonej przez kadrę dla dzieci, która na niejednej twarzy wywołała łzy wzruszenia.

Cofnij