W XXVI Niedzielę po Pięćdziesiątnicy Boskiej Liturgii w soborze Narodzenia Bogurodzicy we Wrocławiu przewodniczył abp Jerzy. W trakcie nabożeństwa zabrzmiało czytanie świętej Ewangelii według św. Łukasza (13, 10-17):
“W owym czasie Jezus Chrystus w szabat nauczał w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy. Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus w szabat uzdrowił, rzekł do ludu: Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu! Pan mu odpowiedział: Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu? Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.”
Po wysłuchaniu Perykopy Ewangelicznej ze słowem do zebranych wiernych zwrócił się Władyka Jerzy. W swojej homilii podkreślił, iż cud opisany w dzisiejszym czytaniu dokonał się wyłącznie z inicjatywy Jezusa. Zwracając uwagę na fakt, że uzdrowienie dokonało się w synagodze - świątyni, a więc w miejscu w którym uzdrawiane są nasze serca i dusze. Do świątyni powinniśmy więc przychodzić w takim w stanie w jakim jesteśmy, upadli, grzeszni, chorzy, radośni - prawdziwi. Świątynia i znajdujący się w niej Chrystus jest źródłem naszego Zbawienia bowiem rzeczywiście zna wszystkie nasze potrzeby i pragnienia.
W trakcie nabożeństwa licznie zgromadzeni wierni przystąpili do misterium Eucharystii. Boską Liturgię śpiewem upiększył chór katedry pod dyr. lektora Dawida Dubeca.