„Teraz pozwalasz odejść słudze Twemu, Władco, według słowa Twego, w pokoju, Bowiem oczy moje widziały zbawienie Twoje, któreś przygotował wobec wszystkich ludzi, Światłość na oświecenie narodów i chwałę ludu Twego, Izraela” – modlitwa św. Symeona Starca.
15 lutego obchodzone jest święto Spotkania Pańskiego. W wigilię oraz w dniu święta nabożeństwom we wrocławskiej katedrze przewodniczył abp Jerzy w asyście katedralnego duchowieństwa.
W trakcie nabożeństwa zabrzmiały słowa z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 2, 22-40):
“Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela». A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.”
Ze słowem do licznie zebranych wiernych zwrócił się abp Jerzy. Po zakończeniu Boskiej Liturgii JE abp Jerzy dokonał poświecenia świec przyniesionych zgodnie ze zwyczajem przez wiernych.
W modlitwach na poświęcenie świec usłyszeć można było prośby skierowane do Boga, aby świece, które z Jego nakazu przez wiernych zostały przygotowane na oświetlenie i upiększenie świętego Jego ołtarza, i na chwałę Jego Majestatu, przyjął łaskawie z miłości do człowieka, zsyłając na nie rosę łaski Najświętszego Ducha, oraz by zechciał je pobłogosławić i uświęcić, (…) byśmy mogli zrozumieć Jego przykazania i przyodziać się w oręż światłości by być wolnymi od wszelkich zakusów diabelskich i z Jego pomocą osiągnąć niezachodzącą Światłość.