Duchowieństwo z Diecezji Wrocławsko-Szczecińskiej w monasterze Paraklitu

ks. Marek Bonifatiuk, 28.11.2021

W dniach 4-11 listopada br. z błogosławieństwa abp. Jerzego i ks. archimandryty Mojżesza w monasterze Paraklitu w Grecji przebywali przedstawiciele diecezji, ks. Mariusz Kiślak i ks. Marek Bonifatiuk.

Wizyta była kontynuacją długoletniej współpracy pomiędzy klasztorem a Prawosławną Diecezją Wrocławsko-Szczecińską. Tegoroczny wyjazd był obarczony trudnościami technicznymi i medycznymi wynikającymi z pandemii koronowirusa. Do ostatniego tygodnia, a nawet ostatniego dnia przed wylotem nie było wiadomym czy wyjazd dojdzie do skutku. Dzięki Bogu wszystko odbyło się zgodnie z planem.

Oprócz wyżej wymienionych księży w wyjeździe brał udział ks. Adam Dzienisiuk z Bielska Podlaskiego i trzy osoby świeckie.

Na lotnisku w Atenach polską grupę przywitał ks. hieromnich Atanazy (pochodzący z podlaskiego Kropiwna). Jadąc do monasteru goście mogli naocznie przekonać się o skutkach wielkich pożarów które latem trawiły Grecję. W czasie lotu nad wyspą Evią widzieli skutki ogromnego zniszczenia jakie dokonał w jej północnej części szalejący żywioł. Podczas pobytu nieraz słyszeli słowa Greków, którzy z wielką wdzięcznością wypowiadali się o polskich strażakach (około 300-tu), którzy brali aktywny udział w gaszeniu tych pożarów.

W monasterze goście zostali bardzo ciepło przyjęci przez mnichów. Głównym celem wyjazdu była pomoc przy zbiorach oliwek i uczestniczenie w życiu liturgicznym klasztoru. W niedzielę po Boskiej Liturgii w głównym archondikonie klasztoru odbyło się oficjalne spotkanie z ihumenem monasteru ojcem archimandrytą Mojżeszem. W czasie rozmowy przełożony wyraził podziękowanie abp. Jerzemu za pobłogosławienie tego wyjazdu. Podziękował za modlitwy i więź z Arcybiskupem jaka istnieje od czasów jego studiów teologicznych w Grecji w latach dziewięćdziesiątych. Wspomniał swego poprzednika archimandrytę Tymoteusza i abp. Jeremiasza, ich braterskie relacje i kontakty jakie za ich czasów zaczęły się rozwijać pomiędzy klasztorem i polską diecezją. Wyraził też chęć odwiedzenia Diecezji Wrocławsko – Szczecińskiej, gdy sytuacja epidemiologiczna się uspokoi.

Pobyt w monasterze oprócz posłuszania (pracy-powierzonych obowiązków) i rozmów z mnichami koncentrował się na życiu liturgicznym. Polskiej grupie dane było uczestniczyć nie tylko w codziennych nabożeństwach cyklu dobowego, ale też w agrypniji (całonocne czuwanie). Całonocne nabożeństwo (od 20:00 do 4:30) było sprawowane z niedzieli na poniedziałek (8 listopada), kiedy to Grecki Kościół czcił pamięć św. Archanioła Michała i wszystkich mocy niebieskich. Możliwość uczestniczenia w takim nabożeństwie było wielką ucztą duchową.

Księża, pamiętając o wcześniejszym ihumenie archimandrycie Tymoteuszu i jego oddaniu diecezji Wrocławskiej i Szczecińskiej odsłużyli nad jego mogiłą panichidę.

W czasie pobytu mnisi zorganizowali grupie dwie wycieczki. W niedzielę odwiedzili położony niedaleko monasteru Paraklitu żeński Isihastirion Przemienienia Pańskiego w Milesi, którego założycielem i domownikiem był święty Porfiriusz Kawsokaliwita. W poniedziałek po krótkim odpoczynku po całonocnym nabożeństwie ojcowie przygotowali wyjazd ukazujący świętości prawosławia, atrakcje krajobrazowe i historyczne znajdujące się w Atenach i okolicach. Pierwszym z klasztorów jaki odwiedzili był pochodzący z X wieku Monaster Pantokrator w Penteli. Tam mogli pokłonić się relikwiom 179 mnichów, którzy w 1680 roku w Wielkanoc ponieśli śmierć od tureckich żołdaków. Niewątpliwą atrakcją była średniowieczna jak i współczesna architektura tego żeńskiego klasztoru.

Drugą atrakcją była pobliska jaskinia Koutouki której ogólna długość korytarzy (dostępnych turystom) wynosi ponad 350 metrów. Kolejnym punktem w poniedziałkowej wyprawie był położony z drugiej strony gór żeński klasztor Kiesariani którego historia sięga roku 1100. Malowniczo położony na zboczu gór urzekł zwiedzających bizantyjską architekturą jak i gościnnością ihumeni i sióstr.

Po wizycie w klasztorze dane było wszystkim udać się do nieodległej cerkwi św. Dymitra w dzielnicy Virona, gdzie od 8 września 2020 roku mirotoczy ikona Bogurodzicy. Cudowny zapach unoszący się od płaczącej ikony pozostał na długo w pamięci odwiedzających to miejsce. Mirotocząca ikona Bogurodzicy jest wielkim dobrodziejstwem i łaską daną od Boga Ateńczykom w trudnym czasie epidemii Covid-19. Ostatnim punktem wizyty w Atenach było zwiedzanie starożytnego Akropolu.

Po tak wspaniałych atrakcjach ostatnie dni grupa z Polski spędziła przy zbiorach oliwek. W czwartek nastąpiło oficjalne pożegnanie z ojcem Mojżeszem i bracią monasteru Paraklitu. Tygodniowy pobyt na tyle scalił Polaków z Grekami, że było to trudne rozstanie.

Na pożegnanie ojciec Atanazy podarował Parafii Prawosławnej w Zgorzelcu relikwie św. Atanazego Wielkiego, z przesłaniem by jak najszybciej znalazły miejsce w nowobudowanej cerkwi.

Cofnij